Prezent dla nauczyciela. Co już planują w tej sprawie rodzice?

Nie ma co szaleć – nauczyciele, jako osoby pełniące funkcję publiczną, mogą zostać ukarani za przyjęcie korzyści majątkowej, nawet jeśli jej wartość nie przekracza ona 50 zł.

Przepisy Kodeksu karnego określają, że osoba przyjmująca korzyść majątkową lub osobistą w związku z pełnieniem funkcji publicznej podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Lex Kamilek i wytyczne Ministerstwa Sprawiedliwości

Dodatkowo, od 15 sierpnia 2024 roku obowiązują nowe przepisy Kodeksu rodzinnego („lex Kamilek”). W wytycznych do standardów, które dla szkół stworzyło Ministerstwo Sprawiedliwości, znalazł się zapis:

„Nie wolno Ci przyjmować pieniędzy ani prezentów od dziecka, ani opiekunów dziecka. Nie wolno Ci wchodzić w relacje jakiejkolwiek zależności wobec dziecka lub opiekunów dziecka, które mogłyby prowadzić do oskarżeń o nierówne traktowanie bądź czerpanie korzyści majątkowych i innych”.

Rzeczniczka ministerstwa Karolina Wasilewska wyjaśniła, że wytyczne należy traktować jak sugestie, którymi można kierować się przy wprowadzaniu standardów w placówkach szkolnych: – Myślę, że dla wszystkich jest oczywistym, że przyjmowanie pieniędzy czy indywidualnych prezentów – szczególnie drogich – od dzieci lub ich opiekunów jest i zawsze było nadużyciem zasad – zaznaczyła.

Szkoły mają swoje zasady

Zanim wśród rodziców zapadnie decyzja w sprawie prezentu, warto w tej sprawie zwrócić się do samej placówki. Na pewno należy unikać wręczania upominków, które mogłyby być odebrane jako zbyt intymne lub przekraczające granice relacji uczeń-nauczyciel, takie jak perfumy, ubrania czy biżuteria.

Lepiej wybrać upominki symboliczne, które wyrażają szacunek i wdzięczność za trud włożony w pracę z uczniami. Bukiet kwiatów, drobne upominki, takie jak słodycze, gadżety lub książki, mogą być również dobrym pomysłem. Niektórzy rodzice wspólnie decydują się na kupno vouchera (na przykład na masaż), kosza różnych miodów, zestawu herbat czy biletów do teatru.